Murzasichle to przepiękna miejscowość pomiędzy Zakopanem, a Bukowiną Tatrzańską. Nazwa miasteczka może budzić zdumienie, zresztą (wstyd się przyznać), lecz początkowo sądziłam, ze to nie w naszym kraju, no w końcu po polsku nie brzmi.. A więc skąd ta nietypowa nazwa? Istnieją dwie legendy, które tłumaczą pochodzenie nazwy. Nie wiadomo, która wersja jest prawdziwa. Jedno jest pewne, owo miano jest zaczerpnięte z rumuńskiego dialektu Wałochów, którzy migrowali w XV i XVII wieku, z ziem należących do dzisiejszej Rumunii, wzdłuż grzbietu Karpat, na zachód. W czasie swej wędrówki pozostawili po sobie wiele przedziwnych i niezrozumiałych dla nas słów. Murzasichle to doskonałe miejsce na ferie w górach, są tutaj organizowane liczne zimowiska dla najmłodszych oraz obozy młodzieżowe.
Każdy znajdzie coś dla siebie. Jest to raj dla narciarzy, snowboardzistów i miłośników innych sportów zimowych. A jak chcesz, aby Twoje pociechy opanowały jedną lub obie, podstawowe dyscypliny zimy, niech wyjeżdżają na zimowe kolonie i obozy, właśnie na obozy zimowe. Narciarskie obozy tak jak obozy snowboardowe dostarczą nie tylko nowych umiejętności, ale głównie wiele atrakcji, pod czujnym okiem instruktorów oraz wychowawców. Wspomniane „samodzielne” wyjazdy sprawiają,że nasze dzieci „troszkę intensywniej rosną” i dobrze. Zimowiska spędzone aktywnie, to najlepszy sposób na ferie. Mimo że trwa jeszcze lato, warto już zastanowić się nad zimowym urlopem. Propozycje wyjazdów na tegoroczną zimę, możemy właściwie już znaleźć w internecie i przebierać, i wybierać. Być może warto udać się do Murzasichle? Ja po zeszłorocznym pobycie w tym cudownym miejscu, wracam tam, zaś moje pociechy jadą, tylko że na zimowisko i basta.